niedziela, 28 sierpnia 2016

Fasolka w cieście

Na targowisku Pani sprzedaje fasolkę z trzeciego już wysiewu , młodziutką , smaczną i świeżą .
Jak tu nie skorzystać z okazji ?

Jesli znudziła się Wam fasolka z bułką tartą ( mnie wieki temu ) , sezamem , sosem pomidorowym , czy w innych odsłonach polecam fasolkę w cieście .

Ciasto powinno być takie jak na naleśniki. Wybór mąki zależy od Was . Ja zrobiłam z ulubionej mąki z ciecierzycy ze szczyptą kurkumy i pieprzu , wyszła cudownie chrupiąca .



środa, 17 sierpnia 2016

Wegańskie Pobierowo - Naleśniki

Kolejne danie na zamówienie , które mieliśmy przyjemność zajadać dzięki Danielowi Olas ( w poprzednich postach w dziale wegańskie restauracje znajdziecie namiary ) w Pobierowie .

Naleśniki z warzywami z musem a awokado. Pyszności !








wtorek, 16 sierpnia 2016

Wegański deser - mówisz i masz - wegańskie Pobierowo

Kolejny raz o tym samym miejscu , kolejny raz o tym samym kucharzu , ale za każdym razem zaskakująco . Pisałam już Wam o miejscu , w którym w Pobierowie warto zjeść klik , bo na pewno będzie świeże , na pewno będzie smaczne , na pewno będzie niebanalne i na pewno będziecie chcieli tu zjeść nie raz .

taki dialog :

       - Może umówilibyśmy się na jakiś deser na jutro , wegański , może przyszlibyśmy na np jakieś naleśniki              ( ja )

       - Mam pomysł , może zrobię .... ( Kucharz i artysta w jednej osobie - Daniel Olas )


I po południu  na facebooku dostaję zdjęcie deseru , na drugi dzień idziemy,  degustujemy i się zachwycamy .
Tak to działa :-)


Na deser dostaliśmy czekoladowy krem z kalafiora z chipsami z kaszy gryczanej .



niedziela, 14 sierpnia 2016

Wegńskie Pobierowo wegnie nad morzem

W poprzednim poście pisałam Wam jak zaskoczyło mnie Pobierowo . Wegańsko i pozytywnie .
Ale to , co wydarzyło się później to już czysta Magia . 

Dane nam było wraz z Mężem uczestniczyć w niezapomnianym Spektaklu Kulinarnym . Wegańskim ! Twórca nazwał to kolacją , ale jak sobie pomyślę , że na kolację jem czasem kanapki z wegańską pastą z makreli i ogórkiem małosolnym to słowo kolacja wydało się jakieś nie na miejscu :-). 

Były to chwile magiczne i niepowtarzalne , kilka osób , które nie znały się wcześniej miały okazję degustować wspólnie artystycznie przyrządzone i podane na unikalnej zastawie potrawy    Daniela Olas . Inaczej tych dań nie mogę nazwać . Po prostu . 


Pamiątkowe wspólne zdjęcie powyżej 





Pani Pietruszka w płatkach owsianych





                                               zupa Cappuccino z ziemniaka 



                                                   Pan Por

                                                    Deser Sorbet z arbuza z kaszą gryczaną


O tym , że niebo w gębie pisać nie muszę , wiadomo . Nazw potraw wszystkich nie zapamiętałam , nadałam niektórym swoje na potrzeby bloga ( z pietruszką i porem ).

Magia w każdym calu . Pietruszka nie smakuje jak pietruszka , por wcinają Ci , którzy w domu to warzywo wydłubują cichaczem z talerza . Człowiek degustujący czuje się marnym rzemieślnikiem starającym się nie rozwalić naleśnika podczas przewracania na drugą stronę ;) ale czuje też nesamowitą wdzięcznośc za możliwość bycia gościem u tak zacnego Kucharza :-) 



czwartek, 11 sierpnia 2016

Wegańskie Pobierowo - weganie nad morzem

Pobierowo zaskoczyło mnie wegankę i osobę jedzącą zdrowo tak bardzo , że szczęke zbierać z podłogi prawie musiałam . 
Przy zejściu na plażę ( ul. Jana z Kolna ) jest miejsce , gdzie nie unosi się smród spalonego wielokrotnie oleju i wszędobylskiego kwaśnego " aromatu " glutaminianu sodu . Miejsce gdzie można wejść z psem i pies dostanie wody , gdzie jest spokojnie , klimatycznie , czysto i pachnie ( ! ) kawą ( samodzielnie Pan Daniel przygotowuje mieszanki ) a kawa jest obłędna . Jedna z lepszych jakie zdarzyło mi się pić , a kawoszem jestem wybrednym i zdarzało mi się kawy nie wypić .
Są tu ciasta ( wegetariańskie jedynie ) samodzielnie pieczone przez Pana Daniela . Byliśmy tam rano , kuchnia jest jakby otwarta i widać co i jak jest gotowane i widzieliśmy przygotowywanie zupy krem :-) . Będziemy mieli gdzie jeść :-) Pan Daniel wydał i się osobą bardzo skromną , poszperałam w necie i znalazłam informacje o Jego osiągnięciach . Są imponujące .
http://kpp.mtp.pl/pl/news/daniel_olas/
Zdjęcia wstawiam za zgodą Pana Daniela .







poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Naleśniki z tofu wanilią i jagodami

Naleśniki usmażone na samej mące pszennej ( chebowa 720 bio )
Raczej unikam mąki pszennej i oczyszczonej ale jakos tak wyszło :-)

Mąka woda szczypta soli himalajskiej łyżka oleju kokosowego rozpuszczonego  - z tego usmażyłam naleśniki

Nadzienie

1 kostka bio Tofu
3 łyżeczki soku z cytryny
płaska łyżeczka mielonej wanilii
ksylitol do smaku
1/2 litra jagód

Wszystkie składniki oprócz jagód zmiksować , wymieszać z jagodami

Nadzienia starczyło aż nadto na 6 naleśników



Zamiast podziękowań fajne rzeczy , które mnie ostatnio spotkały :

- bieg 15 kilometrowy pod koniec dnia kiedy przy lesie już czuć chłód
- bieg z Dzieciakami ( nie moimi ;)
- bieg charytatywny , w którym mogłam pobiec i wesprzeć na trasie kilkuletniego Kubę , który biegł całym    sobą :-)
- soczysty ociekający słodyczą zimny  arbuz
- Miękkie siodełko do roweru ( tylko ten kto odbił tyłek na twardym doceni  )
- spacer nad Odrą z psem


czwartek, 4 sierpnia 2016

Megawitaminowy Szejk z burakiem

Buraki teraz są młode i słodkie bez ziemistego posmaku , nic tylko korzystac z tej skarbnicy witamin i mocy .

1 podłużny  surowy burak
1 banan
pół szklanki wody lub lodu
garść czarnej porzeczki

zmiksować , posypać zmielonym sezamem