piątek, 6 stycznia 2017

Pasztet z białej fasoli wg Jadłonomii

Postanowiłam jak nigdy trzymać się ilości podanej w przepisie . http://www.jadlonomia.com/przepisy/idealny-pasztet-z-biaej-fasoli/

Zdziwiłam się  na początku , gdy pakowałam masę do keksówki.
Okazało się . że wyszły dwie o wymiarach 10 x 21 cm w przepisie jest napisane ,że składniki na jedną blaszkę.

Pasztet wyszedł zbyt suchy . Jeśli zrobię jeszcze raz , to dodam startej np pietruszki czy marchewki , by był bardziej wilgotny . Uważam  za raczej mało udany . Być może autorce przepisu jakoś lepiej wyszedł :-) .

2 szklanki suchej fasoli namoczonej na noc
2 duże cebule pokrojone w kostkę
1 jabłko pokrojone w kostkę
2 łyżeczki majeranku
1 łyżeczka tymianku
szczypta startej gałki muszkatołowej
2 ząbki czosnku
łyżeczka musztardy
100ml oleju
5 czubatych łyżek zmielonych płatków owsianych
sól , pieprz   

Fasolę ugotować.Jabłka z cebulą zeszklić na patelni i  połączyć z fasolą i resztą składników . Zmielić ręcznym blenderem . Doprawić solą i pieprzem.
Piec około 40 minut w 180 stopniach . W połowie pieczenia Jadłonomia zaleca nakryć pasztet folią aluminiową , by się nie spiekł i nie kruszył . Zostawić do całkowitego wystygnięcia.



2 komentarze:

  1. fajny! spróbuję z czarną fasolką (from Biedronka) - pewnie zmieni trochę kolor, ale smak będzie podobny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga :-) daj znać jak Ci wyszedł , może tylko mnie taki suchy się udał ?

    OdpowiedzUsuń